Uwielbiamy Cię, Jezu...
módlmy się nieustannie módlmy się nieustannie
94K subscribers
825,269 views
8.2K

 Published On Jul 8, 2021

Panie mój, Jezu Chryste, który z miłości, jaką masz ku ludziom, dzień i noc w tym Sakramencie przebywasz i pełen dobroci i miłości oczekujesz, wzywasz i przyjmujesz wszystkich, którzy przychodzą Cię odwiedzić, wierzę, że tu obecny jesteś w tym Sakramencie ołtarza. Cześć Ci oddaję z przepaści mego nicestwa i dzięki Ci składam za łaski, które mi wyświadczyłeś, szczególnie za to, że mi siebie samego darowałeś w tym Sakramencie, że mi za Pośredniczkę dałeś Najświętszą Matkę Maryję i że mnie wezwałeś, abym Cię odwiedził w tym kościele.
Pozdrawiam tedy Twe najukochańsze Serce, a pragnę je w potrójnym celu pozdrowić: najpierw, aby Ci podziękować za ten dar wielki; po drugie, aby Ci wynagrodzić za te wszystkie zniewagi, których doznałeś od wszystkich nieprzyjaciół Twoich w tym Sakramencie; po trzecie, pragnę przez to nawiedzenie uczcić Cię na wszystkich tych miejscach na ziemi, gdzie Ci ludzie w tym Sakramencie obecnemu mało czci oddają albo Cię nawet zupełnie opuszczają.
Jezu mój! Całym sercem Cię miłuję, żałuję, że tyle razy w przeszłości Twoją dobroć zasmuciłem. Postanawiam przy pomocy łaski Twojej na przyszłość już nigdy więcej Ciebie nie obrażać, a teraz, jakkolwiek nędzny jestem, Tobie się zupełnie oddaję, wyrzekam się mojej woli, mych skłonności i mych życzeń i wszystkiego, co do mnie należy. Odtąd rozporządzaj mną i wszystkim, co posiadam, jak Ci się podoba.
Proszę Cię tylko o miłość świętą, której jedynie pragnę, tudzież o wytrwałość w dobrym do końca i o doskonałe wypełnienie woli Twojej. Polecam Ci także dusze w czyśćcu cierpiące, szczególnie te, które miały największe nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i do Maryi Najświętszej. Polecam Ci także wszystkich biednych grzeszników.
Wreszcie, drogi mój Zbawicielu, wszystkie uczucia moje łączę z uczuciami najmiłościwszego Serca Twego i tak połączone ofiaruję Twemu Ojcu Przedwiecznemu i błagam Go w imię Twoje, aby je dla miłości Twojej przyjąć i wysłuchać mnie raczył.

NAWIEDZENIE XIX
PRZYJACIEL NAJWIERNIEJSZY
Każdy człowiek bardzo się cieszy, gdy może przebywać w towarzystwie drogiego przyjaciela. Czy nie będzie nam miło przebywać na tym padole płaczu w towarzystwie najlepszego Przyjaciela, jakiego mamy? On może nas obdarzyć wszelkimi dobrami, miłuje nas bez granic i dlatego nieustannie z nami przebywa.
Oto możemy rozmawiać z Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie według naszego upodobania. Możemy przed Nim otwierać nasze serca, przedstawiać Mu nasze potrzeby i o łaski Go prosić w tym Sakramencie. Możemy przestawać z Królem nieba z pełnym zaufaniem i bez żadnego skrępowania.
Józef egipski czuł się bardzo szczęśliwy – jak mówi Pismo święte – gdy Bóg nawiedził go i pocieszył w więzieniu swoją łaską. „Zeszła z nim razem do lochu i nie opuściła go w więzach” (Mdr 10, 14). My jesteśmy szczęśliwsi, gdyż nieustannie jest z nami na tej biednej ziemi Bóg, który stał się człowiekiem. Przebywa On z nami przez wszystkie dni naszego życia z ogromną miłością i współczuciem.
Jakaż to dla biednego więźnia pociecha, gdy ma serdecznego przyjaciela, który mu towarzystwa dotrzymuje, pociesza, dodaje sił, wspomaga i myśli o tym, aby mu ulżyć w jego niedoli.
Oto nasz najlepszy przyjaciel, Jezus Chrystus, który w tym Sakramencie dodaje nam otuchy i mówi do nas: „Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni” (Mt 28, 20). Oto jestem – powiada zupełnie dla was. Przyszedłem z nieba do waszego więzienia, aby was pocieszyć, przynieść wam pomoc i wyzwolenie. Przyjmijcie Mnie, bądźcie zawsze ze Mną, trzymajcie się Mnie, a nie będziecie odczuwać waszej nędzy. Potem wejdziecie ze Mną do mego Królestwa, gdzie was w pełni uszczęśliwię.
Boże, miłości niepojęta, ponieważ zechciałeś stać się dla nas tak dobry, że dla przebywania z nami zstępujesz na nasze ołtarze, postanawiam jak najczęściej Cię odwiedzać. Pragnę się często radować, ile tylko będzie to możliwe, Twoją najsłodszą obecnością, która uszczęśliwia świętych w niebie. Obym mógł zawsze być z Tobą, by Ci cześć oddawać i okazywać uczucie.
Zbudź, proszę, duszę moją, gdyby przez oziębłość lub z powodu spraw światowych zaniedbywała Cię nawiedzać. Zapal we mnie wielkie pragnienie ustawicznego przebywania przed Najświętszym Sakramentem.
O mój najmilszy Jezu, obym Cię zawsze miłował i zawsze radość Ci sprawiał! Pocieszam się jednak, że jeszcze będę miał na to czas, i to nie tylko w życiu przyszłym, ale jeszcze tu, na ziemi. Pragnę to czynić, chcę Cię prawdziwie miłować, moje najwyższe dobro, moja miłości, mój skarbie, moje wszystko.

WESTCHNIENIE
Boże mój, wzmocnij moją miłość ku Tobie!

KOMUNIA DUCHOWA
Jezu mój! Wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie. Miłuję Cię nade wszystko i pragnę Cię posiadać w duszy mojej. Ponieważ teraz nie mogę Cię przyjąć sakramentalnie, przyjdź przynajmniej duchowo do serce mojego. Obejmuję Cię jakobyś już do mnie przyszedł i cały z Tobą się łączę, nie dozwól, abym się miał oddalić od Ciebie.

show more

Share/Embed