Polski radio-gramofon z 1972 roku z całej rodziny DML o podobnej konstrukcji. Harfa jest stosunkowo ładna, bo ma kolorową skalę. Osobna regulacja AM i FM. Posiada wejście sygnału z zewnątrz (standardowo dołączony gramofon, ja podłączyłem również odtwarzacz CD) i wyjście na dodatkowy głośnik. Ciekawe jest to, że włącznik jest sprzężony z barwą dźwięku, a nie głośnością. Mój egzemplarz jest ładny, jedynie klapa wygięta, co było standardem, jak ktoś kładł na nią np. doniczki. Radio-gramofon jest sprawny, jedynie oryginalna wkładka już nie taka, jak trzeba. Nie wymieniałem na chińską wkładkę, co jest możliwe, bo wolałem zostawić w oryginale. I tak jestem zadowolony, że jeszcze w ogóle działa. Gramofon, jak słychać, ma mocno przechodzony mechanizm, mimo smarowania, ale to wina zużytych gum na "przerzutce" obrotów. Dolnej osłony nie odkręcałem, bo jak widać, jest jeszcze plomba :-). Sprzęt kupiony lata temu, w mojej kolekcji.
DML = Domowy Monofoniczny Lampowy