Do wyprawy w okolice Działdowa zainspirował mnie tekst, który znalazłem w gazecie z 1928 roku. W artykule autorstwa pani Emilii Sukertowej-Biedrawiny, polskiej pisarki, działaczki społeczno-oświatowej oraz badaczki historii Warmii i Mazur, znalazłem następujące informacje: Na stosunkowo niewielkiej przestrzeni, bo liczącej zaledwie 48 704 hektary, w powiecie działdowskim spotyka się̨ szereg śladów grodzisk, zwanych bądź́ okopami, bądź́ też "szwedzkiemi szańcami", z niemiecka "szwedzka szanca", lub szwedzkimi wałami. Na przestrzeni Księży Dwór - Zakrzewo, około 900 metrów na linii powietrznej, na południe od Księżego Dworu znajdują̨ się̨ ślady szeroko zakreślonych wałów. Najwynioślejsze miejsce w kształcie koła, zawalonego kamieniami, nosi niemiecką nazwę̨ "Schwuraltar". Na tem miejscu złożyli przysięgę̨ w 1813 r. ochotnicy, którzy wyruszyli do boju w walce o niepodległość́ Prus. Miało jednak to miejsce daleko starsze tradycje.
Ten krótki, esencjonalny opis zachęcił mnie do tego, aby wybrać́ się̨ w teren i odnaleźć́ miejsce, gdzie swoją przysięgę̨ w 1813 roku złożyli żołnierze Landszturmu.

Zajrzyj do nas:
https://www.mazurskietajemnice.pl/
  / mazurskietajemnice  
  / mazurskietajemnice