Po ciepłym przyjęciu materiału o najgorszych filmowych adaptacjach gier, postanowiłem podjąć się karkołomnego zadania uhierarchizowania najlepszych ekranizacji. Jako że tych dobrych filmów jest znacznie mniej niż gniotów, wybór powinien być prostszy, prawda? Nic bardziej mylnego. Niebudzących wątpliwość tytułów jest jak na lekarstwo, a produkcje z czasów naszego dzieciństwa, nieco trącą myszką i obecnie bardziej wprowadzają w zażenowanie niż w zachwyt.

Zaprezentowanie najlepszych filmów na podstawie gier, wydaje się więc świadomym wystawieniem na odstrzał, co najlepiej obrazuje fakt, że pod poprzednim materiałem, tytuły przez jednych widzów przedstawienie jako najlepsze ekranizacje, u innych wywoływały żywą abominację.

Zestawienie więc ma charakter zupełnie subiektywny i zachęcający do kulturalnej dyskusji. Jak zawsze jesteśmy otwarci na wasze propozycje, ale wyprzedzając komentarze typu, a gdzie nowy Mario! Informuję, że w rankingu świadomie nie umieściłem animacji, bo jeszcze się za nie weźmiemy. Oto 10, a w zasadzie 12 najlepszych ekranizacji gier komputerowych, które co najmniej warto obejrzeć.

Wstęp – 00:00
10. Ex Uncharted (2022) – 01:19
10. Rampage (2018) – 03:19
9. Resident Evil (2002) – 04:29
8. Warcraft: Początek (2016) – 05:44
7. Prince of Persia: The Sands of Time (2010) – 07:29
6. Pokémon: Detektyw Pikachu (2019) – 08:38
5. Werewolves Within (2021) – 09:58
4. Ace Attorney (2012) – 11:12
Miejsce 3 – 12:42
Miejsce 2 – 13:59
Miejsce 1 – 16:11
Zakończenie – 17:50

Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
   / @gamerwebpl