...Moim zdaniem to nie ma tak, że jest lepszy albo że nie. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w zjeździe najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie głupi ryj rozwaliłem, kiedy byłem w dupie. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe złamania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozpijać . Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu, że jeszcze żyje ten tego. Dziękuję mu, życie to jazda, życie to jazda z kurw.., życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz, że się na rowerze nie zabiłeś? Skąd czerpiesz ten sok z gumigruszek? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie bagna w mordzie, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład jadę na pełnej , a jutro… kto wie, dlaczego by nie, oddam się ekstazie konsumpcji kroplówki dożylnej na SORZE i będę ot, choćby sadzić… znaczy… siedzieć na wózku.... *w łóżku z Harnoldem goldem energy bogiem.
#cytatywielkichludzi