*słuchowisko SF* Kurt Vonnegut - Pianola
Tom Vron Tom Vron
5.82K subscribers
24,688 views
265

 Published On Mar 10, 2021

Jak dla mnie jedna z najważniejszych książek dystopijnych wszechczasów, którą spokojnie można postawić na jednej półce z "Nowym, wspaniałym światem", "Fahrenheitem" czy "Rokiem 1984". A dzięki specyficznemu poczuciu humoru Kurta, ironii w traktowaniu bohaterów i ich wyborów oraz braku sugerowania czarno-białych recept na bolączki systemu - moja ulubiona. Jaskrawa krytyka kapitalizmu i jego przyszłości, która jednocześnie nie pokazuje komunizmu jako rozwiązania, a owo rozwiązanie widzi chyba najbardziej w sprawiedliwości społecznej i w zwykłym, ludzkim traktowaniu siebie nawzajem. Choć to rozwiązanie również poddaje lekkiemu szyderstwu, choćby wkładając w usta jednego z bohaterów-neofitów anegdotkę o jednodniowym pobycie Thoreau w więzieniu i jego rozmowie z Emersonem. Co do science fiction to jest to, jak to zawsze u Vonneguta, trochę sztafaż przez który mówi o najważniejszych społecznych mechanizmach i uwikłanych w nich jednostkach, ale mimo wszystko traktuję "Pianolę" jak bardzo ważną dla mnie książkę SF. Btw Vonnegut de facto miał coś z Lema w podejściu do materii literackiej, który również traktował SF głównie jako pojazd do przekazywania różnych wizji przyszłości (co z kolei ich obu łączy z "późnym" Philipem K. Dickiem). Z tym, że Lem był niesamowitym, światłym umysłem, filozofem który przemyślał cały wszechświat, a Vonnegut to prosty chłopak z Indianapolis, wolnomyśliciel z dużym dystansem do rzeczywistości. Tyle moich tanich, skompresowanych (z racji braku miejsca i czasu) dywagacji. Żegnaj czarna środo!

show more

Share/Embed