#motocykle #Bartonmotors #prezentacja

Kiedyś panowała niezbyt mądra opinia, że jak motocykl sportowy to minimum litr. Często konsekwencje były niemal natychmiastowe i opłakane. Bądź mądry, zacznij szkolić swoje umiejętności na motocyklu klasy 125, a potem - wraz ze wzrostem umiejętności - przechodź do większych pojemności. To najlepsza droga. A jeśli tak, to może Barton Blade R, którym właśnie trochę pojeździłem? Okazuje się, że można zrobić motocykl, który nie kosztuje krocia i oferuje całkiem sporo.

Przy okazji kilka informacji o gwarancji na pojazdy marki Barton:

Na pojazdy on-road obowiązują 2 lata gwarancji z limitem kilometrów ( 6 000 km dla 50 cc i 12 000 km dla 125 cc).
Na pojazdy off-road otrzymujecie 1 rok gwarancji i niektóre modele, które posiadają liczniki, też mają pewne limity przejechanych motogodzin.

Co ciekawe, za dodatkowe 200 zł możecie przedłużyć sobie gwarancję o rok (wtedy dla onroad są 3 lata, a dla offroad 2 lata, z tym zastrzeżeniem, że limity km i mth nie są zwiększane).

Mam nadzieję, że teraz kwestia gwarancji na pojazdy marki Barton jest trochę bardziej jasna🙂