Czy stare narzędzia są lepsze od nowych?
5m2 5m2
38.9K subscribers
259,829 views
4.1K

 Published On Oct 23, 2022

Moi Drodzy Kochani!
Robię własne pobijaki od lat - nigdy nie kupuję takich sklepowych, ponieważ są po prostu do niczego. Ostatnio przyjrzałem się mojemu ulubionemu pobijakowi (nie nazywajcie proszę pobijaka młotkiem) i olśniła mnie myśl, że ten staruszek ma pewnie z osiemdziesiąt lat i nadal dzielnie służy przy najcięższych pracach w mojej pracowni. Jak to się dzieje, że się nie rozpadł? Sekret tkwi w materiałach użytych do budowy i w konstrukcji - jak się okazało prostej ale przemyślanej. Uważam, że nie ma lepszego sposobu na poznanie tych sekretów niż "wsteczna inżynieria" czyli skopiowanie starego pobijaka. Tak też uczyniłem. Dedukując jakie rozwiązania konstrukcyjne zastosował producent zbudowałem własną wersję z grabu (dokładnie tak jak oryginał) i dębu (oryginalna rączka jest jesionowa) - dlatego w tytule jest *. Czy miałem rację? Tak.
...a zresztą jest film.

0:00 Intro
1:08 Jakie drewno?
2:51 Stolarski blues
4:09 Dębowa rączka (stylisko)
5:33 Konstrukcja oryginału - miałem rację?
7:12 Okrągły czop rączki (styliska)
7:37 Wiercenie otworu pod rączkę (stylisko)
7:57 Wykonanie owalnego gniazda
8:36 Ostateczny kształt obucha
9:00 Różnice w wilgotności obucha i rączki (styliska)
9:24 Podcięcia "antyrozszczepieniowe"
9:46 Kształtowanie rączki (s...)
10:32 Klin
11:35 Wykończenie
12:00 Jak zbudowano oryginalny pobijak?
14:12 Efekt finalny
15:12 A jednak tniemy!
15:54 Outro

#diy

Jeżeli podobają Wam się takie materiały to wiecie co robić - @ia5m2
mój Instagram 5m2 - @ia5m2_lukasz_giergasz/
Grupa FB - @744710833136519

Pozdro!

show more

Share/Embed